Przewodniczący Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska
Członek Komisji Praworządności i Samorządu
Niekonkurencyjne MPK? Niewykonalne dla MPK jest możliwe dla Biesów. Miejska spółka nie stanęła do przetargu na komunikację nocną, prywatna firma jako jedyna złożyła ofertę, na dodatek znacznie tańszą niż się spodziewano.
Rada Miasta przeznaczyła na uruchomienie w Częstochowie weekendowej nocnej komunikacji autobusowej 400 tys. zł. MPK od samego początku niechętnie odnosiło się do tego pomysłu. Wczoraj minął termin składania ofert, miejska spółka nie przystąpiła jednak do przetargu. Jedyną firmą, która to zrobiła były Biesy. Z podzielenia kwoty przeznaczonej na nocną komunikację, przez planowaną ilość kilometrów do przejechania wynikało, że cena jednego wozokilometra nie może przekroczyć 14,8 zł, co ciekawe Biesy zaproponowały, że będą wozić pasażerów za 12 zł.
- Najwyraźniej u nich ta cena jest niższa, co innego gdy się ma kilka autobusów, a co innego gdy, jak my mamy ich ponad sto plus tramwaje - twierdzi Roman Szymla, reprezentujący MPK, pytany dlaczego w przypadku prywatnego przewoźnika opłacalne jest to, co miejska spółka uznała za deficytowe.
- Przetarg doskonale zweryfikował sytuację, jak widać prywatna firma jest w stanie podjąć ten temat i to za znacznie mniejsze pieniądze, szybko wyliczając chodzi o ponad 70 tys zł. oszczędności - mówi radny Jacek Krawczyk z PO, który był inicjatorem uruchomienia nocnej komunikacji.
Wczoraj trwało analizowanie pod względem formalno-prawnym złożonej przez Biesy oferty.
- Jeśli wszystkie wymogi formalne będą spełnione, za tydzień możliwe będzie podpisanie umowy. Chcielibyśmy, aby komunikacja mogła zacząć funkcjonować od 2 maja - mówi Ireneusz Leśnikowski, rzecznik UM.
Projekt przewiduje kursy autobusów w weekendy co godzinę, od 24. do 4., do Gnaszyna, Błeszna, Dźbowa, a nawet Rząsawy.